18 marca 2014

Medycyna naturalna a konwencjonalna

    W dzisiejszych czasach medycyna konwencjonalna drastycznie różni się od medycyny naturalnej. Zwolennicy każdego z nurtów bezlitośnie krytykują wyznawców "tej drugiej" teorii. W szpitalu usłyszymy, że znachor może nas tylko skrzywdzić, a od felczera - że przecież w szpitalu nikt nam nie pomoże. Co jest prawdą? Aby odpowiedzieć sobie na to pytanie należałoby wrócić na chwilę do początków medycyny, czyli do czasów jeszcze długo przed narodzeniem Chrystusa i zobaczyć, jak to się wszystko zaczęło...

Początki medycyny

     Już tysiąclecia przed naszą erą zaczął się rozwój medycyny. Równocześnie w wielu miejscach na świecie zaczęto zgłębiać tajemnice zarówno natury, jak i ludzkiego ciała. Za europejską kolebkę medycyny można uznać Grecję, ale na całym świecie istnieją dowody, że ludność różnych terenów zajmowała się leczeniem chorób. Nie było żadnych podziałów - medycyna akademicka, czy alternatywna. Każdy sposób był dobry, byle skuteczny. Ówczesna medycyna była wszechstronna i całościowa. Nie było podziałów na żadne specjalności i dziedziny. Dominowało ziołolecznictwo - które dziś stoi dokładnie pomiędzy medycyną konwencjonalną a naturalną, oraz leczenie ruchem, masaże i kąpiele lecznicze, które dziś uznajemy za elementy fizjoterapii. Mimo, że czasem próby leczenia kończyły się niepowodzeniami to dały one podstawy do rozwoju podstawowych nauk medycznych, np anatomii.

Mijały setki lat, podczas których rozwój medycyny można żartobliwie przedstawić w ten sposób:

Historia medycyny w pigułce

Co można było usłyszeć na przestrzeni dziejów w odpowiedzi na "Źle się czuję, jestem chory..."

2000 p.n.e.: Zjedz ten korzeń.
1200 n.e.: Ten korzeń to narzędzie diabła, zmów modlitwę!
1500 n.e.: Ta modlitwa to wymysł, wypij ten eliksir!
1800 n.e.: Ten eliksir to jad węża, weź tę tabletkę.
1900 n.e.: Ta tabletka nie działa, weź ten antybiotyk!
2000 n.e.: Ten antybiotyk to syntetyk, zjedz ten korzeń...


     Szybko więc podsumowując - minęły czasy leczenia naturalnego, później leczenia modlitwą i wsadzania do pieca na trzy zdrowaśki, czasy zwykłych tabletek i antybiotyków naturalnych również. Obecnie nawet najnowsze syntetyczne antybiotyki bywają nieskuteczne - dlaczego? Przeciętny człowiek odstawia antybiotyk od razu jak odczuwa poprawę - i to jest ogromny błąd. Niedobitki bakterii uodparniają się na ten antybiotyk i dalej rozprzestrzeniają. I nic ich już nie rusza...
     Jakie metody leczenia nam pozostają? Czy możemy liczyć już tylko na wrodzoną odporność człowieka i wspomagać go innymi środkami? Czy wychodzi na to, że równie dobrze mogliśmy od samego początku zostać przy korzeniu? W zależności jak odpowiemy na te pytania - możemy podzielić się na fanów medycyny naturalnej, bądź konwencjonalnej.

Medycyna konwencjonalna


(wikipedia) 
Medycyna (łac. medicina „sztuka lekarska”) – nauka empiryczna (oparta na doświadczeniu) obejmująca całość wiedzy o zdrowiu i chorobach człowieka oraz sposobach ich zapobiegania, oraz ich leczeniu. Za prekursora medycyny starożytnej uważa się Hipokratesa, a nowożytnej Paracelsusa. W czasach najnowszych wprowadza się zasady medycyny opartej na faktach.
     Medycyna oparta na faktach - tzw "evidence based medicine" to pojęcie oznaczające specyficzny sposób uznawania nowo poznanych informacji za fakt. Żeby udowodnić poprawność jakiejś tezy przeprowadza się liczne badania eksperymentalne, a następnie przez wiele lat obserwuje czy np dany sposób leczenia jest skuteczny oraz czy nie wywiera efektów ubocznych. Dzięki temu w praktyce stosowane są tylko sposoby które są w 100% sprawdzone i korzyść z ich stosowania jest zawsze większa niż potencjalne ryzyko dla zdrowia. Co innego z medycyną naturalną...

Medycyna naturalna

     Zwana jest też czasem medycyną alternatywną, niekonwencjonalną. Metody przez nią wykorzystywane nie są w większości akceptowane przez medycynę opartą na faktach gdyż bardzo często wywodzą się np z wierzeń ludowych, czy obyczajów panujących na danych terenach od setek lat. Nie ma również przeprowadzonych i opisanych żadnych obiektywnych badań, które mogłyby świadczyć o skuteczności tych metod. Niektóre z nich okazały się jednak być rzeczywiście skuteczne (akwaterapia, fitoterapia) i zostały zaadoptowane do leczenia konwencjonalnego. Medycyna naturalna posiada wiele dziedzin, do których należą:
  • Akupresura – leczenie uciskiem określonych miejsc ciała
  • Akupunktura – leczenie igłami wbijanymi w określone miejsca na ciele
  • Apiterapia – leczenie produktami pszczelimi
  • Aromaterapia – leczenie zapachami
  • Bioenergoterapia – leczenie bioenergią
  • Koloroterapia – leczenie kolorami
  • Fitoterapia – leczenie ziołami (ziołolecznictwo)
  • Hipnoterapia – leczenie hipnozą
  • Homeopatia – leczenie zdynamizowanymi roztworami wodnymi danej substancji najczęściej pochodzenia roślinnego lub mineralnego
  • Irydologia – diagnozowanie stanu zdrowia na podstawie wyglądu tęczówki oka
  • Klawiterapia – leczenie pobudzające klawikami na strefy, punkty i receptory biologicznie czynne
  • Litoterapia – leczenie za pomocą minerałów
  • Osteopatia – metoda, w której badanie manualne wykorzystywane jest do stawiania diagnozy i leczenia chorych
  • Ortopatia – leczenie oparte na samoregeneracyjnych mechanizmach organizmu
  • Sylwoterapia – leczenie poprzez pobudzenie organizmu do samoleczenia poprzez przebywanie przy drzewach i krzewach
  • Świecowanie i konchowanie uszu metodą indian Hopi
  • Czakroterapia - przywracanie równowagi energetycznym punktom organizmu
  • Chiropraktyka – leczenie poprzez manipulację kręgosłupem
  • Radiestezja – likwidacja jednostek chorobowych za pomocą wahadeł
  • Urynoterapia – leczenie moczem
  • Metoda Batesa – metoda reedukacji, leczenia wzroku

Wybór metody leczenia


     Na dzień dzisiejszy pewniejszym sposobem leczenia wydaje się zaufanie faktom. Istnieją setki badań stojące za medycyną akademicką. Z drugiej strony, słyszy się czasem o przypadkach gdzie leczenie konwencjonalne zakończyło się niepowodzeniem, a uzdrowiciel dokonał cudu. 
     Nie wchodząc w dalsze rozważania, które mogłyby prowadzić do kłótni i zbędnych dyskusji - pamiętajmy, że najważniejsze to żyć tak by nie chorować, a jeśli już jest się chorym, to wierzyć we własne wyzdrowienie.





3 komentarze:

  1. Klinika wygląda super, zdecydowanie lepiej jest leżeć w prywatnej klinice, jeśli można sobie na to pozwolić. Z reguły wszystkie wizyty zamawiam przez egabinet. Mają bardzo prosty i szybki system rejestracji

    OdpowiedzUsuń
  2. warto czytać takie blogi świat od razu staję sie piekniejszy !

    OdpowiedzUsuń